Historia szkoły
Nasza szkoła jest najstarszą w Polsce placówką kształcenia specjalnego dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną, założoną w 1897 roku. Szkoła wielokrotnie zmieniała miejsce, stając się ważnym elementem edukacyjnego krajobrazu Poznania.
Od 1977 roku znajduje się przy ul. Swoboda 41 w Poznaniu. Dnia 4 czerwca 1986 roku odbyła się uroczystość nadania szkole imienia Jana Brzechwy.
„Kiedy, gdzie i jak…” – czyli historia naszej szkoły (autor: Maria Gawron)
![](https://www.zss101.pl/wp-content/uploads/2019/07/poem.png)
1 dzień września 1897 roku, 8 godzina:
dzwonek, rok szkolny się zaczyna.
Choć pod pruskim zaborem – dni płyną pracowite,
nad polską książką, nad zeszytem.
- Do nauki przedtem zapału nie miałem,
bo niemieckiego ni w ząb nie rozumiałem.
Uczyli się, jak mawiacie „w dechę”
i pierwsza szkoła miała z nich pociechę.
Choć na Garbarach warunki skromne były,
marzenia o szkole się spełniły.
![](https://www.zss101.pl/wp-content/uploads/2019/07/poem.png)
Szkołę zamykają , nie wiemy dlaczego.
- Gdzie będę się uczył języka ojczystego?
A już tak dobrze szło mi z rachunkami
I cała nauka specjalnymi metodami.
![](https://www.zss101.pl/wp-content/uploads/2019/07/poem.png)
Do miłej szkoły biegniemy z tornistrem,
łowimy wszystko naszym wzrokiem bystrym.
Choć szkoła wielu pomocy nie miała,
to już w tamtych czasach poglądowo nauczała.
![](https://www.zss101.pl/wp-content/uploads/2019/07/poem.png)
Po wojnie do szkoły jest droga długa.
Choć zgliszcza wokoło - pięć klas do mnie mruga.
- A ja sobie idę z tornistrem na plecach,
mój wielki zapał, to moja zaleta.
![](https://www.zss101.pl/wp-content/uploads/2019/07/poem.png)
Oj, zimne są piece w szkole na Dąbrowskiego,
Ignacy Wałkowski walczy o coś fajniejszego.
Klaudyny Potockiej - przeprowadzka nowa:
warunki fatalne, że aż braknie słowa.
![](https://www.zss101.pl/wp-content/uploads/2019/07/poem.png)
Odgruzować, remontować, to zadanie nowe,
zobaczycie jeszcze naszą piękną szkołę.
Trzeba włożyć mnóstwo pracy na ulicy Strusia,
Wielu przyszło do pomocy, w tym moja mamusia.
I ogródek powstał do ćwiczeń praktycznych,
nawet barak zbudowano do zajęć technicznych.
Uczniów nowych wciąż nam przybywało,
więc ciasno, więc miejsca nam już nie starczało.
![](https://www.zss101.pl/wp-content/uploads/2019/07/poem.png)
Przy bardzo ruchliwej ulicy Głogowskiej
ze Szkołą Muzyczną dzielimy swe troski.
Zaczepki i drwiny; nie było tam miło,
po sześciu latach wreszcie się skończyło.
![](https://www.zss101.pl/wp-content/uploads/2019/07/poem.png)
Tak wspaniałych warunków dotąd nie mieliśmy
o takiej szkole tylko marzyliśmy.
Ulica Swoboda serdecznie nas przyjmuje,
tu się nasz Zespół wreszcie ulokuje.
![](https://www.zss101.pl/wp-content/uploads/2019/07/poem.png)
Ta sto jedynka to szkoła najcudowniejsza.
Z upływem lat staje się nowocześniejsza.
Dawno minął wiek, a ona dźwięczy wrzawą radosną
od świtu - jesienią i zimą, i latem, i wiosną.